Jakie były te wakacje?
Zacznijmy od tego że niedawno (to jest, w sobotę 24 sierpnia) było ślub wesele mojej siostry. Byłam pierwszy raz na weselu, i spokojnie mogę stwierdzić, że ich nie lubię. Ale malibu z sokiem było dobre...
To uczucie, kiedy twoja siostra, twoja podpora życiowa wychodzi za mąż za gościa z którym nigdy nawet nie porozmawiałaś ._.
Zacznijmy od tego że niedawno (to jest, w sobotę 24 sierpnia) było ślub wesele mojej siostry. Byłam pierwszy raz na weselu, i spokojnie mogę stwierdzić, że ich nie lubię. Ale malibu z sokiem było dobre...
To uczucie, kiedy twoja siostra, twoja podpora życiowa wychodzi za mąż za gościa z którym nigdy nawet nie porozmawiałaś ._.
Jeszcze wcześniej, wyjeżdżałam. Byłam nad morzem, na rekolekcjach, u Lyssy, nad jeziorem, itp... No, ale większość wakacji i tak byłam w domu (I siedziałam przed kompem oglądając Doctora Who) lub jeździłam na rowerze.
Ah. Jeszcze jedno. Mój pokój zamieszkuje teraz jeszcze jedno stworzenie - nazywane (Hekto)Paskalem, Lennonem lub Doktorem. Jest to mysz. Nie jakaś dzika, tylko rasowa, udomowiona. Prawie każdy na wieść o tym, że posiadam mysz, mówi "FUJ! Mysz?! Przecież to obrzydliwe, te ich ogony..." a ja kocham myszki. Są mądre, małe i sprytne. Paskal wygląda tak:
![]() |
| (Nie moje zdjęcie, jak coś. Zdjęcie od hodowcy. Ja na razie nie potrafię mu dobrego foto zrobić, za szybki jest ._.) |
Razem z siostrą, kupujemy sobie też żółwia (I taak, nazwę go Tank, a bo co).
Najpierw chciałam świnkę morską, ale mama mi nie pozwoliła, bo sama kiedyś miała i podobno niemiłosiernie od nich śmierdzi ._.
Najpierw chciałam świnkę morską, ale mama mi nie pozwoliła, bo sama kiedyś miała i podobno niemiłosiernie od nich śmierdzi ._.
![]() |
| Aktualnie pijem kawę mrożoną |
Te wakacje minęły stanowczo za szybko. Z resztą, zawsze tak mówię... ale... 13 września jadę do Włoch! :D
A jak wam minęły wakacje? Piszcie :3
A jak wam minęły wakacje? Piszcie :3
~Dashie





Tiaaa... Te wakacje minęły stanowczo za szybko... Powinny trwać co najmniej pół roku! :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z powyższym komentarzem, za szybko...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam C:
Ja mam pieska^^ ale od niedawna zamażyła mi się fretka :)
UsuńTa mysz jest urocza :3 Te wakacje minęły stanowczo za szybko ! Ja nie chcę do gimbazy, gimbaza jest zua ;-;
OdpowiedzUsuńKocham myszki ^^
OdpowiedzUsuńMi świnka morska nie śmierdzi tylko pachnie siankiem ._.
OdpowiedzUsuńMysia *o*
OdpowiedzUsuńJa w wakacje wynudziłam się jak przysłowiowy mops -,-
Mnie się cholernie nudziło przez ten sierpień .-.
OdpowiedzUsuńJa za to mam papugi, wee. Myszki i szczury są fajne. Ich ogony to jedna z najlepszych rzeczy ;3
Od świnek nie śmierdzi okropnie ;) Ale strzeż się żółwi Bowkuś *-* Strzeż sieeee!!! Ja miałam kiedyś wodnolądowego, jechało od niego jak z ulicznego Toi Toi'a to pomyśl jak bedzie z lądowym x_x
OdpowiedzUsuńJa miałam błotniaka i okropnie cuchniało... umar, ale to nie przeze mnie XD
UsuńJa też bardzo lubię myszki :) miałAM kiedyś jedną :c od 7 sierpnia już nie mam ;-; tag... ogólnie mi jakoś nie zleciały szybko te wakacje, ale o wiele za szybko sobie poszły. powinny trwać... hm. jeszcze przynajmniej 5 lat O3O
OdpowiedzUsuńOd świnek morskich wcale nie śmierdzi! Ja mam moją Janinę i jakoś nie wydaje zbyt brzydkich zapachów. Spytaj się mamy co dawała jako podkladke dla świnki bo jak siano to się nie dziwię że smierdziało bo jak zwierzę sika na siano to się robi gnój. Ja trzymam w trocie i jest normalnie
OdpowiedzUsuńto było z 20 lat temu więc nw xD
Usuń