Tak, jednak kupuję rybki. Tzn. siostra mi je kupuje na mikołajki, dwa bojowniki :) Najpierw chciałam białego i czarnego, ale teraz chciałabym syjamskiego. Lub jakiegoś w odcieniu granatu. Najlepiej czarny i granatowy :D Już kiedyś miałam rybki, dużo gupików i jednego kiryska. Wbrew wyobrażeniom innych były one w kuli, żyły długo i dobrze im się wiodło. Może jak rodzice zobaczą, że potrafię opiekować się rybkami to pozwolą na królika lub coś w tym rodzaju. Zawsze chciałam mieć zwierzę, które sama wychowam, które będzie tylko moje. Mam co prawda dwa psy, ale je bardziej wychowywała moja mama ;(
Ostatnio zaczęłam rysować portrety. Z głowy oczywiście xD Sądzę, że rysowanie coraz lepiej mi wychodzi :)) Jak bd mogła to wstawię te rysunki.
Na razie się z Wami żegnam. A jutro do zoologicznego po jakieś ozdoby do akwarium! ;d
Paa ^~^
Szału nie ma ;c
OdpowiedzUsuń?
Usuń